Rząd przyjął projekt ustawy o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy oraz o finansowaniu terroryzmu. Zaproponowano w nim kilka rozwiązań które bezpośrednio będą wiązały się z krypotwalutami. Wprawdzie w projekcie nie mówi się nic o krypotwalutach czy giełdach kryptowalut, ale mówi się w niej o podmiotach które świadczą usługi w zakresie wymiany pomiędzy walutami wirtualnymi i środkami płatniczymi, wymiany pomiędzy walutami wirtualnymi, pośrednictwa w wymianie walut wirtualnych, czy też prowadzenia rachunków wirtualnych walut. W projekcie znajduje się też definicja wirtualnej waluty:
Rozumie się przez to cyfrowe odwzorowanie wartości, które nie jest:
a) prawnym środkiem płatniczym emitowanym przez NBP, zagraniczne banki centralne lub inne organy administracji publicznej
b) międzynarodową jednostką rozrachunkową ustanawianą przez organizację międzynarodową i akceptowaną przez poszczególne kraje należące do tej organizacji lub z nią współpracujące
c) pieniądzem elektronicznym w rozumiem u ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych
d) instrumentem finansowym w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi
e) wekslem lub czekiem – oraz jest wymienialne w obrocie gospodarczym na prawne środki płatnicze i akceptowane jako środek wymiany, a także może być elektronicznie przechowywane lub przeniesione albo może być przedmiotem handlu elektronicznego;
Ustawa ma na celu lepszą kontrolę handlu wirtualną walutą, zwłaszcza jeśli chodzi o „pranie brudnych pieniędzy”, a także sponsorowanie terroryzmu.