Koniec czerwca to moment, w którym w Polsce rozpoczyna się główny sezon urlopowy. Zdecydowana większość naszych dzieci kończy naukę w szkole, więc możemy zabrać je na wakacje, by “naładować akumulatory” na kolejne tygodnie pracy. Jak pokazują statystyki, Polacy coraz częściej spędzają swój urlop poza granicami naszego kraju. Mamy więc okazję poznać nowe kultury, nowych ludzi i nowe miejsca. Ale oczywiście do takich wyjazdów musimy się w odpowiedni sposób przygotować, a jednym z etapów tych przygotowań powinno być zaopatrzenie się w odpowiednią walutę.
Polska waluta nie jest akceptowalna praktycznie w żadnym innym kraju poza Polską. Dlatego nie zapłacimy nią w Grecji, Turcji czy w Egipcie. W związku z tym, nie ma sensu zabierać jej na nasz zagraniczny urlop, gdyż istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że wymienimy ją w miejscowym kantorze. Walutę musimy więc wymienić już w naszym kraju. Ale przecież kantory czy banki nie oferują wszystkich walut świata. Co w takim przypadku? Otóż powinniśmy zamienić nasze złotówki na walutę, która jest powszechnie akceptowana. Mówimy tu o dolarze amerykańskim, EURO czy brytyjskim funcie. Gdy dojedziemy już do kraju w którym będziemy odpoczywać, wystarczy z tą walutą iść do kantoru i wymienić ją na walutę miejscową. Na pewno będzie się nam to najbardziej opłacało. Oczywiście pozostaje jeszcze pytanie, gdzie zamienić złotówki na inne waluty. Otóż zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem są kantory internetowe. Ich kursy są zdecydowanie najlepsze i możemy dzięki temu zaoszczędzić nawet do 8%.
Kolejnym sposobem na walutę na urlop mogą okazać się karty wielowalutowe. Coraz więcej banków ma je w swojej ofercie i obejmują one coraz większą ilość walut. Karty wielowalutowe oferują także inne firmy, jak Revolult czy Monesre. Mają one wiele atutów, więc warto zapoznać się z ich ofertami.
A w jaki sposób nie powinniśmy wymieniać walut? Przede wszystkim używając zwykłej karty karty debetowej i kredytowej. Koszty związane z przewalutowaniem będą tu bardzo niekorzystne i na takiej wymianie stracimy sporo pieniędzy.