Po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, wiele państw otworzyło przed naszymi rodakami swoje rynki pracy. Jak łatwo się domyśleć, wielu Polaków skorzystało z okazji i wyjechało, by spróbować na obczyźnie rozpocząć nowe życie. Jedni pojechali na krótko, inni zostali na dłużej i niejako osiedlili się w Anglii, Niemczech czy Francji. Jednakże w dalszym ciągu w naszym kraju mają swoje rodziny, przyjaciół więc w miarę możliwości odwiedzają Polskę. Dosyć często, chcą też w Polsce otworzyć własny biznes, wybudować dom, czy też kupić mieszkanie. Bardzo często niezbędna do tego jest im dodatkowa gotówka, w związku z czym, chcą ją pożyczyć w jednym z polskich banków, zaciągając np. kredyt hipoteczny. Niestety nie jest to takie proste. A wszystko przez Komisję Nadzoru Finansowego. Instytucja ta w roku 2014 wprowadziła rekomendację S, w której znajdują się wytyczne dla banków, związane z kredytami hipotecznymi. Między innymi w rekomendacji tej jest stwierdzenie, że banki mogą udzielać kredytów tylko w tej walucie, w której zarabia wnioskodawca. Jeżeli więc zarabiamy w euro, możemy dostać kredyt w euro, jeżeli w funtach, kredyt w funtach. Ma to na celu zmniejszenie ryzyka kredytowego, związanego z wahaniami kursów walutowych.
Niestety bardzo niewiele banków oferuje kredyty w walutach obcych. W obecnej chwili jest to tylko Alior Bank i Deutsche Bank. Warunki kredytów oferowanych nie są jednak zbyt ciekawe, ponadto każdego kto chce taki kredyt uzyskać, czeka nieco więcej formalności. Na pewno wraz z wnioskiem musimy do banku dostarczyć umowę lub kontrakt (może być wymagane jego przetłumaczenie), zaświadczenie od uzyskiwanych dochodach, wyciągi z naszego rachunku, (min 3 miesiące) a także raport z miejscowego Biura Informacji Kredytowej. Jeżeli bank będzie wymagał od nas tłumaczenia dokumentów, lepiej i przede wszystkim taniej jest to zrobić w naszym kraju. Bank może wymagać od nas nieco wyższego wkładu własnego, niż w przypadku kredytów złotówkowych. Dłużej też będzie wyglądała sprawa, jeśli chodzi o załatwienie wszelkich formalności. Musimy być przygotowani, że potrwa to od tygodnia do dwóch.
Jak widać oferta polskich banków dla Polaków mieszkających poza granicami Polski nie jest zbyt interesująca. Może więc lepszym dla nich rozwiązaniem dla naszych emigrantów, będzie zaciągnięcie kredytu w banku w kraju, w którym pracują i przetransferowanie pieniędzy do Polski? Pieniądze można wymienić na dwa sposoby:
-możemy przesłać obcą walutę do Polski i wymienić je na złotówki. Najlepiej zrobić to w kantorze internetowym (Walutomat, Cinkciarz), gdyż kursy są tam najlepsze,
-możemy zlecić transfer pieniężny z przewalutowaniem firmie, takiej jak Transfer.Go czy też, CurrencyFair. Opłaty są tu niewielkie, a kursy związane z przewalutowaniem podobne jak w kantorach internetowych.
Ubiegając się o kredyt w kraju gdzie pracujemy, często uzyskamy go bez żadnych formalności, w przeciągu jednego dnia. Dlatego warto zastanowić się nad tą opcją.
Mój znajomy pracujący w Wielkiej Brytani zrobił dokładnie tak jak proponuje autor artykułu. Zaciągnął w tamtejszym banku kredyt gotówkowy, bez poręczyciela i problemów i kupił mieszkanie w Krakowie. Jest to więc chyba dobre rozwiązanie, a na pewno jest przy tym wszystkim mniej komplikacji i nerwów.